Rusza wiosenny sezon ubezpieczania upraw z dopłatami z budżetu państwa. Podobnie jak w roku ubiegłym dopłata może sięgać do 65% wartości umowy. Ubezpieczenia upraw są obowiązkowe, a w razie klęsk żywiołowych rolnicy, którzy je posiadają, mogą liczyć na dodatkową pomoc państwa w pierwszej kolejności. W ostatnich latach wiosną najbardziej dotkliwe dla upraw były grad, przymrozki i deszcz nawalny.
Przed jakimi zjawiskami chroni ubezpieczenie uprawowe
Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Wegetacja powoli rusza, wysiewane są nawozy, prowadzone zasiewy roślin jarych. Wkrótce można się spodziewać występowania zagrożeń pogodowych dla upraw. Pierwsze przymrozki zazwyczaj pojawiają się na przełomie kwietnia i maja, później w połowie maja (zimni ogrodnicy i zimna Zośka). Mogą one powodować nieodwracalne zniszczenia w plonach, sięgające nawet kilkudziesięciu procent. Wcześniej istnieje ryzyko pojawienia się deszczu nawalnego, gradu czy huraganu (te ostatnie są groźne szczególnie dla roślin specjalnych, takich jak chmiel i tytoń). W przypadku upraw jarych (zwłaszcza na glebach lekkich) w nieco późniejszym okresie zagrożeniem może być susza. Wszystkie te zjawiska w ostatnich latach pojawiały się w naszym kraju z różnym natężeniem. Nie sposób przewidzieć, które z nich i w jakim rejonie kraju będzie dominowało w tym sezonie.
Obowiązkowe ubezpieczenia upraw z dofinansowaniem z budżetu państwa (do 65%) zabezpieczają rolników przed stratami związanymi ze zjawiskami pogodowymi, warto jednak pamiętać, że po podpisaniu umowy ochronnej obowiązuje czternastodniowa karencja. Z zawarciem polisy zabezpieczającej uprawy nie warto czekać do ostatniej chwili.
– Startujemy z wiosennymi polisami uprawowymi 25.03. Z roku na rok zainteresowanie rolników tym ubezpieczeniem rośnie. Przyczyniają się do tego zmiany klimatu oraz duża liczba szkód i zniszczeń upraw w ostatnich latach. Pozytywnym czynnikiem z pewnością jest upowszechnienie dostępności polis dla rolników. Od dwóch lat można je kupić w ponad 2 tys. placówek Poczty Polskiej w całym kraju. Dostępne są tam produkty naszej dedykowanej marki AGRO Ubezpieczenia – mówi Stanisław Sokołowski – Wiceprezes Pocztowego Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych i ekspert ubezpieczeń rolnych.
Co i jak można ubezpieczyć
Ubezpieczeniem mogą zostać objęte tradycyjne uprawy, tj.: zboża, buraki cukrowe, ziemniaki, kukurydza, rzepak. Podejmując decyzję o wyborze ubezpieczenia rolnicy powinni wziąć pod uwagę właściwy zakres polisy (jeden z oferowanych pakietów) i dopasować go do rodzaju prowadzonej produkcji. Odpowiednie dostosowanie ochrony do typu działalności rolnej i potrzeb pozwoli na satysfakcjonujące rozliczenie z towarzystwem ubezpieczeniowym w przypadku wystąpienia szkody.
W tym roku kwota przeznaczona na dopłaty do składek dla rolników powinna być wystarczająca pomimo rosnącego zainteresowania taką formą wsparcia.
– Nasze Towarzystwo rozpoczęło ubezpieczanie upraw w sezonie wiosna 2017 i w każdym kolejnym roku zwiększa zarówno liczbę zawartych umów jak i poszerza ich zakres, korzystając z rosnącego wsparcia finansowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW). Naszą misją jako Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych jest ochrona ubezpieczonych rolników poprzez właściwe zarządzanie ryzykiem (dywersyfikacja, reasekuracja, rozpoznawanie ryzyka, eliminowanie ryzyk pewnych). W ubiegłym roku powołaliśmy Departament Ubezpieczeń Rolnych. Tworzą go doświadczeni specjaliści czuwający nad optymalnym doborem pakietów, tak aby były dostępne i osiągalne dla rolników i jednocześnie nie przynosiły strat Towarzystwu Ubezpieczeń. Istotną rolę odgrywa też polityka państwa – w razie wystąpienia kataklizmów i uszkodzenia upraw – większe wsparcie otrzymują rolnicy, którzy zawarli polisy chroniące plony – mówi Stanisław Sokołowski – ekspert, który od 28 lat zajmuje się zawodowo ubezpieczeniami.
Uwaga na typowe błędy przy zawieraniu umowy ubezpieczenia!
Wśród błędów w ubezpieczaniu upraw eksperci wymieniają wybór zbyt wąskiego zakresu ochrony np. pojedynczego ryzyka, podając średnią wydajność i cenę, tak by spełnić obowiązek ubezpieczenia 50% areału upraw wskazanych w ustawie i mieć chociaż minimalną ochronę. Nieprzewidywalność wystąpienia zjawisk pogodowych sprawia, że trudno trafić z wyborem jednostkowego ryzyka, które akurat w danym roku będzie najbardziej dokuczliwe. W 2018 roku największe szkody wyrządziła susza, wcześniej huragany, powodzie a jeszcze wcześniej uprawy ucierpiały w wyniku negatywnych skutków przezimowania.